Odzież sportowa

Żółwik to nie kamizelka – najczęstsze błędy w doborze ochrony tułowia!


W świecie jeździectwa bezpieczeństwo to nie luksus, lecz konieczność. Często wybieranym elementem ochrony jest kamizelka do jazdy konnej, która ma za zadanie chronić tułów jeźdźca przed skutkami upadków, kopnięć czy zderzeń. Niestety, wciąż wiele osób popełnia błędy przy jej wyborze – a jednym z najczęstszych jest mylenie profesjonalnej kamizelki z tzw. żółwikiem.

Czym jest „żółwik” i dlaczego nie wystarcza?

„Żółwik” to potoczne określenie ochraniacza pleców, który często przypomina motocyklowy pancerz. Chroni głównie kręgosłup, ale nie obejmuje klatki piersiowej, boków ani żeber. Choć może wyglądać solidnie, nie spełnia norm bezpieczeństwa obowiązujących w jeździectwie – takich jak EN 13158:2018. To oznacza, że nie zapewnia kompleksowej ochrony w razie upadku z konia czy kopnięcia.

Wielu jeźdźców wybiera „żółwika” ze względu na jego lekkość i wygodę, nie zdając sobie sprawy, że to rozwiązanie stworzone z myślą o innych sportach – głównie motocyklowych.

Najczęstsze błędy przy wyborze kamizelki

  1. Brak certyfikatu bezpieczeństwa

Kamizelka do jazdy konnej powinna spełniać normę EN 13158 i mieć oznaczenie poziomu ochrony (najwyższy to Level 3). Wybór modelu bez certyfikatu to ryzyko, że w razie wypadku ochrona będzie iluzoryczna.

  1. Zły rozmiar i dopasowanie

Kamizelka nie może być ani za luźna, ani zbyt ciasna. Powinna przylegać do ciała, ale nie ograniczać ruchów. Warto przymierzyć kilka modeli i sprawdzić, jak zachowuje się podczas jazdy – np. siadając na taborecie i wykonując ruchy charakterystyczne dla jazdy konnej.

  1. Kierowanie się wyglądem zamiast funkcjonalnością

Kolor, fason czy marka nie powinny być głównym kryterium wyboru. Najważniejsze są: poziom ochrony, dopasowanie do sylwetki i jakość wykonania.

  1. Używanie kamizelki z innego sportu

Kamizelki motocyklowe, narciarskie czy rowerowe nie są przystosowane do specyfiki jeździectwa. Mają inne strefy ochrony i nie spełniają norm dla jeźdźców.

  1. Brak regularnej kontroli stanu technicznego

Kamizelka, która przeszła upadek lub ma uszkodzoną piankę, może nie spełniać swojej funkcji. Warto ją regularnie sprawdzać i wymieniać co kilka lat – nawet jeśli wygląda dobrze z zewnątrz.

Jak wybrać dobrą kamizelkę?

  • Szukaj modeli z certyfikatem EN 13158:2018 i oznaczeniem Level 3.
  • Przymierz kilka wariantów – komfort i dopasowanie są kluczowe.
  • Zwróć uwagę na elastyczność materiału i system wentylacji.
  • Jeśli jeździsz w terenie lub skaczesz – wybierz model o pełnym zakresie ochrony.
  • Rozważ kamizelkę airbag jako uzupełnienie ochrony, ale nie zamiennik.

Kamizelka do jazdy konnej to nie modny dodatek, lecz sprzęt ochronny, który może uratować zdrowie – a nawet życie. „Żółwik” może wyglądać profesjonalnie, ale nie zastąpi certyfikowanej kamizelki chroniącej cały tułów. Wybierając sprzęt, warto kierować się nie tylko wygodą, ale przede wszystkim skutecznością ochrony. Bo w siodle – jak w życiu – lepiej zapobiegać niż leczyć.

Fot. Shutterstock

8 comments
0 notes
99 views

0 thoughts on “Żółwik to nie kamizelka – najczęstsze błędy w doborze ochrony tułowia!

    Write a comment...

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *